Alergia na sierść
Alergia na sierść dotyka dość dużej grupy osób. Alergen ten zazwyczaj dostaje się do organizmu przez drogi oddechowe i powoduje objawy podobne, jak w przypadku alergii na pyłki.To między innymi katar sienny i załzawione oczy. Nie zawsze trzeba jednak rezygnować z posiadania zwierzęcia – w przypadku tej alergii możliwe jest odczulanie.
Alergia na sierść to najczęściej alergia na kota. Wbrew pozorom, problemem nie musi być tylko sama sierść, ale także koci naskórek. Za najbardziej uczulające uważane są koty o czarnej i bardzo miękkiej sierści. Często to właśnie rasy krótkowłose są powodem alergii – w przypadku długiej sierści, która jest gruba, uczulenie występuje rzadziej.
Alergia na koty rzadziej pojawia się także wtedy, gdy zwierzę ma całkowicie białe umaszczenie. Dlatego takie zwierzęta częściej poleca się alergikom. Często też mówi się o możliwości nabycia kota rasowego, który w ogóle nie posiada sierści. Ze względu jednak na to, że uczulenie powoduje sam koci naskórek, konieczne jest mycie takiego kota. W przypadku, gdy kot już jest w domu, można spróbować zmniejszyć ilość alergenu w powietrzu poprzez przecieranie sierści pupila wilgotną szmatką.
Objawy alergii na kocią sierść można zauważyć najczęściej w okresie wiosennym, ponieważ to właśnie wtedy zwierzęta te zrzucają zimową sierść, której zazwyczaj jest znacznie więcej, niż w innych porach roku. Ta zasada dotyczy także psów. Odczulanie na sierść należy więc zacząć w miesiącach, gdy alergenu w powietrzu jest znacznie mniej.
Uczulenie na sierść kota może być bardzo intensywne, bo często nawet niewidoczne i nieliczne włoski mogą powodować ogromne objawy alergii. To nie tylko kaszel, katar i łzawienie oczu, ale nawet duszności.
Ja się duszę jak tylko spotkam się z kimś, kto ma kota. I nie chodzi o to, że on wcześniej się z nim tarzał, ma na sobie sierść itd. Najczęściej wystarczy, że po prostu mieszka z nim w jednym domu, więc jak np. jedziemy razem samochodem to nie wyrobię. Lepiej żebym wiedział wcześniej, bo zaczyna się kłopot.